Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2015

Rozdział 11.

Obraz
Czytasz, komentujesz. (jest opcja pisania anonimowego komentarza) CZYTELNICY! Nie wszyscy czytają moją dolną notatkę, nie wspominając o "Potwierdzone info", którego 90% osób nie czyta. Chciałabym was poinformować, że wyświetlenia gwałtownie spadają, patrzcie: Jak to piszę to mam dzisiaj 25 wyświetleń, a spójrzcie, że miewałam powyżej 200/100. Przyznam, że miałam poślizgi czasowe, ale każdy pisarz takie ma. J. R. R. Tolkien (autor np. Hobbita i Władcy Pierścieni) pisał 30 lat Władców Pierścieni. Wracamy do rozdziału, mam nadzieję, że się to poprawi. Wysyłajcie link do bloga znajomym! "    W końcu wsiedliśmy do samochodu. Tym razem to ja prowadziłem, Szymek wolał mieć Klaudię przy sobie na tylnych siedzeniach. Było strasznie gorąco, kierownica parzyła, tak samo pasy i inne metalowe części. Przez chwilę mieliśmy problem z odpaleniem silnika, ale nie trwało to długo. Ruszyliśmy. W oddali widziałem grupkę nastolatków. Podjeżdżałem coraz bliżej nich, aż w

Rozdział 10.

Czytasz, komentujesz. (jest opcja pisania anonimowego komentarza) "    Przez parę minut siedziałyśmy w bezruchu, w ciszy. Wahałam się czy jej powiedzieć prawdę czy nie. W końcu zdecydowałam się, że powinna wiedzieć. Wie o mnie wszystko po za tą jedną rzeczą, jest moją najlepszą przyjaciółką i należy się jej wiadomość. Opowiedziałam jej wszystko, ze szczegółami. Widziałam, że czasami pojawiał się uśmiech z powodu rozbawienia, czasami zdziwienie. Znowu zapadła ta przeraźliwa cisza. Przerażała mnie i to tak serio. Doczekałam się jednak zbawienia, przyszli chłopcy. Kupili nam po dwa croissanty i czekoladowe shake'i. Od razu zauważyli, że coś nie tak." -O co chodzi? Pokłóciłyście się czy co?-patrzał na nas zdziwiony Janek. Widać, że się przejął.-Wiecie, że nam możecie powiedzieć.-napierał jakby ta wiadomość miała zmienić mu życie. Spojrzałam na Michalinę, potem ona na mnie i zaczęłyśmy się śmiać. -My? Pokłócić się w tak trudnym dla mnie momencie? No chyba nie! L

Potwierdzone info. #4

Cześć. ;-; Przepraszam za brak rozdziału. Po szkole z trzy godziny byłam z prawdziwym Szymonem... Dobra wiadomość. Podobam się Szymonowi. Zła wiadomość. Idziemy do różnych gimnazjów i nie jest pewny czy to wypali, dlatego mnie nie zapytał o chodzenie. W dodatku chciałam z nim normalnie porozmawiać na fejsie, ale mi nie odpisywał, a potem poszedł. Nie mam kompletnie humoru. Mam ochotę tylko napisać jakiś smutny rozdział by się wyżyć, ale nie chcę wam psuć czytania. Napiszę jutro, przepraszam. Mam nadzieję, że rozumiecie to, że mam życie prywatne i to nie łatwe. Dziękuję  Nadziei  za swoją obecność i zrozumienie. Lecę dalej słuchać dołujących piosenek, lub powoli pisać na jutro rozdział. Buziaki i ponownie przepraszam. Andżelika.

Rozdział 9.

Czytasz, komentujesz. (jest opcja pisania anonimowego komentarza) "Zaczęliśmy zdejmować z siebie ubrania. Widziałam ją już kilka razy nago, ale teraz mnie to kręci. Zmieniłyśmy pozę, tym razem to ja siedzę na Michasi. Czuję, że wreszcie robię coś co naprawdę chcę. Rozpięłam jej stanik i zaczęłam całować od szyi w dół. Słyszałam jej cichutki pomruk zadowolenia, więc robiłam wszystko bardziej natarczywiej. W końcu przeszedł mi dziwny pomysł przez myśl. Przestałam całować Michalinkę, wyprostowałam się i spojrzałam jej głęboko w oczy. Spojrzała na mnie jakby z zawiedzeniem, że to koniec. Nagle złapałam ją za jej nabrzmiałe piersi i zaczęłam robić malinkę. Nie rozumiem od kiedy tak pociąga mnie moja najlepsza przyjaciółka."     Zaczęła mnie ciągnąć za włosy, aż usłyszałam piosenkę. They say no way, I say I rule the world. Ain't afraid of the walls, I'm a break'em down. They stay the same, While, I'm feeling high as a bird. Ain't afrai

Rozdział 8.

Czytasz, komentujesz. (jest opcja pisania anonimowego komentarza) "    Klaudia zasnęła i leżymy razem na podłodze. Nikt tędy nie przechodzi, więc nie przeszkadzało nam, że torujemy drogę. Sam powoli zasypiałem. Położyłem głowę na jej ramieniu i zamknąłem oczy. Było mi tak przyjemnie, ale przecież obydwoje jesteśmy zajęci. Tłumaczyłem sobie, że to po przyjacielsku. Kocham Michalinę, a Klaudia to moja kumpela. Kuple i kumpele są od tego by im się zwierzać, mam do niej zaufanie, a ona do mnie. Każdy potrzebuje takiego człowieka. -Kurwo, co ty robisz?!-usłyszałem nagle znikąd głos Szymona. W jego głosie słyszałem przedawkowaną wściekłość. -Stary, to nie tak jak myślisz.-w tym momencie dostałem nieźle w twarz..."     Klaudia właśnie się obudziła i zauważyła mnie siedzącego obok niej z krwawiącym nosem. Wystraszyła się, ale postarałem się by w oczach zobaczyła, że nic się nie dzieje. Wstałem by porozmawiać z Szymkiem, ale znowu dostałem, teraz trochę bardziej lekko, bo

Rozdział 7.

Czytasz, komentujesz. (jest opcja pisania anonimowego komentarza) "-Masz klucze, a ja wejdę na chwilę do ogrodu.-podał mi pęk kluczy i pokazał na jeden pomalowany zielonym spray'em. Zaczęłam otwierać, w domu panowała wielka cisza. -Michalina!-krzyczałam na cały dom, lecz nie usłyszałam odpowiedzi.-Halo!-dalej nic nie słyszałam, a przecież rozmawiał z nią Janek jak byliśmy w Galerii Sztuki.     Zaczęłam chodzić po całym domu, a trochę mi to zajęło, bo był naprawdę wielki. Zostało mi już tylko pierwsze piętro gdzie była tylko sypialnia i dwie łazienki. Zaczęłam od łazienek, ale w nich nic nie było. Weszłam do sypialni. -Janeek!-zaczęłam krzyczeć w niebo głosy." Perspektywa Janka.     Usłyszałem jak Klaudia zaczyna mnie wołać, krzyczała i płakała jednocześnie. Wbiegłem do domu i ruszyłem w stronę schodów. Na zakrętach miałem lekki problem z wytrzymaniem na podłodze, ale udało mi się nie wywalić. Wspinałem się po schodach by wejść jak najszybciej i ujrzałem Kl

Potwierdzone info. #3

Obraz
No cześć. Przysyłam wam potwierdzone info. Moją nieobecność w poniedziałek wyjaśnia jedna rzecz. Brak kompletnej weny. Nie chodzi mi o normalną wenę, chciałam wam zrobić jakiś żartobliwy post z okazji dnia dziecka. Na Facebook'u padały różne pomysły w rozmowie z  Nadzieją. Szymon miał okazać się kobietą, Klaudia miała wpaść z Jankiem, W pokoju Janka Klaudia miała znaleźć leżące dzieci na podłodze. ;-; Stwierdziłam, że te pomysły nie pasują, nie potrafiłam tak napisać. Wczoraj przyznaję się, dopadło mnie lenistwo. Miałam "dołka" tak bez powodu i oglądałam komedie romantyczne. ;-; (polecam "Love, Rosie", ale płakałam na tym jak piła maszynowa) Podczas tej nieobecności zdarzyło się kilka przyjemnych rzeczy, jeśli was to interesuje to słuchajcie. 1. W piątek doszły mi wyniki egzaminu szóstoklasisty. Polski 90% 19pkt/21pkt Matematyka 90% 18pkt/20pkt Angielski 100% 40pkt/40pkt Jestem z siebie zadowolona, zwłaszcza, że mam jedne z najlep